Ich własnoręcznie pisane raporty albo informacje, jakich udzielali oficerom prowadzącym, wkładano do teczek konkretnych spraw lub środowisk rozpracowywanych operacyjnie przez SB. Dzisiaj, po 15 latach od rozwiązania SB, zawartość owych teczek udostępniana jest osobom zakwalifikowanym do kategorii "pokrzywdzony", czyli "p". Po kilkunastu, czasem kilkudziesięciu latach, "p" dowiadują się, kim byli "tw" i "ko", którzy ich otaczali i donosili.<br><br><tit>Domniemanie niewinności</><br><br>Antoni Pawlak, znany poeta i dziennikarz, działacz dawnej opozycji, oświadcza, że nigdy nie wystąpi do IPN o wgląd w swoje teczki. - To chyba Jacek Kuroń nazwał tę hucpę zwycięstwem SB zza grobu - mówi. Nie wierzy, że jego przyjaciel Heniek Karkosza posiadał