Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
Sheala de Tancarville z Koviru. Sabrina Glevissig. I dwie czarodziejki z Nilfgaardu.
- Internacjonalna rzeczpospolita babska?
- Można to tak nazwać.
- One zapewne wciąż uważają mnie za wspólniczkę Vilgefortza. Zaakceptują mnie?
- Zaakceptowały mnie. O resztę postarasz się sama. Będziesz poproszona o zrelacjonowanie twych związków z Ciri. Od samego początku, który za sprawą twego wiedźmina miał miejsce przed piętnastoma laty w Cintrze, aż do wydarzeń sprzed półtora miesiąca. Szczerość i prawdomówność będą absolutnie konieczne. I potwierdzą lojalność wobec konwentu.
- Kto powiedział, że jest co potwierdzać? Nie za wcześnie mówić o lojalności? Nie znam nawet statutu i programu tej damskiej międzynarodówki...
- Yennefer - elfka lekko zmarszczyła
Sheala de Tancarville z Koviru. Sabrina Glevissig. I dwie czarodziejki z Nilfgaardu. <br>- Internacjonalna rzeczpospolita babska?<br>- Można to tak nazwać.<br>- One zapewne wciąż uważają mnie za wspólniczkę Vilgefortza. Zaakceptują mnie? <br>- Zaakceptowały mnie. O resztę postarasz się sama. Będziesz poproszona o zrelacjonowanie twych związków z Ciri. Od samego początku, który za sprawą twego wiedźmina miał miejsce przed piętnastoma laty w Cintrze, aż do wydarzeń sprzed półtora miesiąca. Szczerość i prawdomówność będą absolutnie konieczne. I potwierdzą lojalność wobec konwentu.<br>- Kto powiedział, że jest co potwierdzać? Nie za wcześnie mówić o lojalności? Nie znam nawet statutu i programu tej damskiej międzynarodówki...<br>- Yennefer - elfka lekko zmarszczyła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego