zainteresowania ku innym dziedzinom. Rozumiem i takie zachowania. Oznacza to, że główny motyw pracy tych ludzi zniknął. Być naukowcem, to wielki przywilej. Polega on na tym, że zadaje się pytania według własnego wyboru i poszukuje na nie odpowiedzi. I to jest właśnie, według mnie, główna siła wiodąca w nauce, pociągająca twórcze umysły. Ten proces może być przyspieszony przez ambicje, lecz mimo wszystko uważam, że podstawowym motorem rozwoju nauki jest prosta ciekawość.<br>- Sądzi się o naukowcach, że powinni być obdarzeni szczególnymi cechami charakteru, odznaczać się wysokim poczuciem moralnym. Czy jest pan o tym przekonany? Czy myśli pan, iż istnieją szczególne obowiązki uczonego