przykryciem. Spotykali się z ekspertami, dziennikarzami, słuchali, co ludzie mówią. Analizy zyskiwały poważnych odbiorców, ośrodek wszedł w obieg światowy i europejski.<br><br>W 1998 r., na trzy miesiące z góry, przewidzieli załamanie gospodarcze w Rosji. Mieli trzeźwy osąd Putina. Może dlatego tamtejsza administracja oskarżała ośrodek o antyrosyjskość. - Ośrodek nigdy nie był tworzony przeciwko Wschodowi, ale z myślą o lepszych kontaktach i normalnych stosunkach z Rosją, Ukrainą - podkreśla senator Krzysztof Kozłowski, jeden z inicjatorów powstania OSW. Obszar jego zainteresowania powiększał się, bo przybywało terenów konfliktów. To już nie tylko Rosja, Ukraina i Białoruś, ale także kraje Kaukazu i Środkowej Azji, Bałkany. Wyspecjalizował się