Typ tekstu: Książka
Autor: Libera Antoni
Tytuł: Madame
Rok: 1998
polsku. Wiesz, ile on miał lat, kiedy wyjechał z kraju?
- Nie wiem dokładnie. Dziesięć?
- Tyle co ty... Rok mniej. I nie znał angielskiego.
- Czytała pani Zwycięstwo? - wykorzystałem okazję.
- Nie... "Victoire"? Non - uśmiechnęła się blado, jakby do własnych myśli.
- Szkoda. Niech pani przeczyta.
- Uczynię to niezwłocznie, gdy tylko... - nie dokończyła.
- Gdy tylko co? - podjąłem.
- Gdy tylko wrócę do domu - zrobiła "wielkie oczy" i uśmiechnęła się kpiarsko.
Zbliżaliśmy się do bloków, za którymi już zaraz leżało znajome osiedle. Znowu szliśmy w milczeniu.
"Co ona kombinuje?", myślałem gorączkowo. "Do czego właściwie zmierza? Po co ten cały wywiad? Jeszcze nigdy w ten sposób nie rozmawiała ze
polsku. Wiesz, ile on miał lat, kiedy wyjechał z kraju?<br>- Nie wiem dokładnie. Dziesięć?<br>- Tyle co ty... Rok mniej. I nie znał angielskiego.<br>- Czytała pani Zwycięstwo? - wykorzystałem okazję.<br>- Nie... "Victoire"? Non - uśmiechnęła się blado, jakby do własnych myśli.<br>- Szkoda. Niech pani przeczyta.<br>- Uczynię to niezwłocznie, gdy tylko... - nie dokończyła.<br>- Gdy tylko co? - podjąłem.<br>- Gdy tylko wrócę do domu - zrobiła "wielkie oczy" i uśmiechnęła się kpiarsko.<br>Zbliżaliśmy się do bloków, za którymi już zaraz leżało znajome osiedle. Znowu szliśmy w milczeniu.<br>"Co ona kombinuje?", myślałem gorączkowo. "Do czego właściwie zmierza? Po co ten cały wywiad? Jeszcze nigdy w ten sposób nie rozmawiała ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego