Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
siostrę Bronka widywałem po kilka razy w tygodniu, mieszkała na Konopnickiej, a ja na rogu Szopena i Solnej; kto zna Lublin, wie, że częste spotkania na ulicy były nieuniknione.
Nie miała popielatych włosów, przeciwnie - była silną brunetką. Nie szminkowała się nigdy, studentki w Polsce przedwojennej nie miały zwyczaju malowania się, tym bardziej studentki Katolickiego Uniwersytetu. Czyżby uszminkowała się i to "pretensjonalnie" na pogrzeb własnego brata? Nie posądzam Piętaka o celowe przekręcanie, po prostu osoba widziana raz jeden tylko w życiu, skojarzyła mu się po latach z kim innym. Oto dowód, jak bardzo trzeba być ostrożnym i nadto nie ufać zawsze zawodnej
siostrę Bronka widywałem po kilka razy w tygodniu, mieszkała na Konopnickiej, a ja na rogu Szopena i Solnej; kto zna Lublin, wie, że częste spotkania na ulicy były nieuniknione.<br>&lt;page nr=44&gt; Nie miała popielatych włosów, przeciwnie - była silną brunetką. Nie szminkowała się nigdy, studentki w Polsce przedwojennej nie miały zwyczaju malowania się, tym bardziej studentki Katolickiego Uniwersytetu. Czyżby uszminkowała się i to "pretensjonalnie" na pogrzeb własnego brata? Nie posądzam Piętaka o celowe przekręcanie, po prostu osoba widziana raz jeden tylko w życiu, skojarzyła mu się po latach z kim innym. Oto dowód, jak bardzo trzeba być ostrożnym i nadto nie ufać zawsze zawodnej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego