niego, wspólnym czytaniem, grami, rozmowami, opowiadaniem.<br>Chorować godnie to również nie powodować większego zamieszania w domu i nie ograniczać bardziej wolności współdomowników, niż to jest konieczne. Dziecko żyjące pod jednym dachem z chorym rodzicem, ma całkowite prawo do spokoju i realizowania wszystkich swoich potrzeb. Najgorsza rzecz, to być w chorobie tyranem i używać sobie na bliskich. Niektórzy z nas pod pretekstem choroby i pod hasłem: jestem chory, więc jestem ważny, podporządkowują sobie całą rodzinę. Często, całkiem nieświadomie, "pielęgnujemy" naszą chorobę, podtrzymując cierpienie dla własnych, psychologicznych korzyści. Oto wreszcie wszyscy muszą o mnie myśleć i troszczyć się. Jeśli tak się dzieje, powinniśmy