Alexander Sakkers&lt;/&gt;. Natychmiast zarządził zwiększoną ochronę wszystkich muzułmańskich obiektów i wezwał mieszkańców do zachowania spokoju. - Ten wybuch nie może destabilizować społeczeństwa. Nie wolno nam winić siebie nawzajem. Wszyscy musimy potępić ten czyn popełniony przez imbecyla - mówił.<br>W ponad 200-tysięcznym &lt;name type="place"&gt;Eindhoven&lt;/&gt; żyje około 20 tys. muzułmanów (w całej &lt;name type="place"&gt;Holandii&lt;/&gt; 900 tys.). Mają pięć meczetów i kilka szkół. Ta, przed którą wczoraj wybuchła bomba, należy do &lt;name type="org"&gt;Islamskiego Centrum al-Fourqaan&lt;/&gt;. W 1999 roku zorganizowano tu seminarium z udziałem islamskich osobistości. Podobno uczestniczyli w nim zamachowcy, którzy 11 września zaatakowali &lt;name type="place"&gt;Amerykę&lt;/&gt;. Był wśród nich m.in. najbardziej znany z tej grupy terrorystów &lt;name type="person"&gt;Mohamed