Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
na obywatelce Ukrainy Elenie B., aby na jego oczach odbył z nią stosunek płciowy".
Józef G. szczegółowo opisał okoliczności zajścia. Nie chciał jednak, żeby za to karać napastnika. Prokuratorowi powiedział, że "zbójowi po chrześcijańsku wybacza".
Dociekliwi policjanci ustalili, że oprócz miłosierdzia w grę weszły też pieniądze. Napastnik obiecał zapłacić ofierze tysiąc złotych za wybite szyby oraz cierpienia moralne i fizyczne. Stosowne oświadczenie o przebaczeniu i odszkodowaniu trafiły do akt jako dowód polubownego załatwienia sprawy.
Wojciech K. wyjaśnił, że poniosły go nerwy. Zabronił Elenie znajomości z Józefem G. Wyśmiała go, że taki "sieriozno" zazdrosny, jakby było o kogo. Nie usłuchała go, więc
na obywatelce Ukrainy Elenie B., aby na jego oczach odbył z nią stosunek płciowy"&lt;/&gt;.<br>Józef G. szczegółowo opisał okoliczności zajścia. Nie chciał jednak, żeby za to karać napastnika. Prokuratorowi powiedział, że &lt;q&gt;"zbójowi po chrześcijańsku wybacza"&lt;/&gt;.<br>Dociekliwi policjanci ustalili, że oprócz miłosierdzia w grę weszły też pieniądze. Napastnik obiecał zapłacić ofierze tysiąc złotych za wybite szyby oraz cierpienia moralne i fizyczne. Stosowne oświadczenie o przebaczeniu i odszkodowaniu trafiły do akt jako dowód polubownego załatwienia sprawy.<br>Wojciech K. wyjaśnił, że poniosły go nerwy. Zabronił Elenie znajomości z Józefem G. Wyśmiała go, że taki &lt;q&gt;"sieriozno"&lt;/&gt; zazdrosny, jakby było o kogo. Nie usłuchała go, więc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego