oparta jest zgrzebna laska z jasnego drzewa. Stawiam swoją srebrno-czarną tuż obok tamtej.<br>"Piękna Elena" śmieje się swoim cichym, ciepłym altem, pyta, co podać: kawę, herbatę, alkohol? Jaki alkohol? Przywiozła synowi trochę domowej nalewki na gorzelance.<br>Trzeba j ednak dobrze uważać i zachowywać ostrożność, bo recepta została niegdyś zakupiona u starej huculskiej wiedźmy i to drogo: trzy złote floreny.<br>I już nie pytając o zgodę pani Elena stawia na stoliku dwa kieliszki, wodę z lodem, wysokie szklanki.<br>Nalewka pachnie bagnistą łąką, ciemnym lasem, laurem i czarnohorską pełnią.<br>Pani Elena, nim usiądzie, tłumaczy z powagą, że wedle obietnic huculskiej wiedźmy mężczyzna