rzeczywistość rówieśników własnym głosem.</><br><br><div1><br><br><tit>na ekranie</><br><br><au>Zdzisław Pietrasik</><br><br><tit>"Psy", reż. Władysław Pasikowski (1992).</><br><br>Nieoczekiwany aplauz widowni dla sceny, w której ubecy niosąc na ramionach pijanego kumpla śpiewają "Janek Wiśniewski padł". Potem pisano, że Pasikowski przewidział klęskę obozu postsolidarnościowego w wyborach parlamentarnych. Narodziny bohatera nowych czasów, którym był Franz Maurer, były ubek, teraz skierowany karnie do pracy w policji kryminalnej. Zagrał go Bogusław Linda, dawniej idol kina niepokoju moralnego.<br><br><tit>"Jańcio Wodnik", reż. Jan Jakub Kolski (1993).</><br><br>Kino Kolskie w całej okazałości, czyli realizm magiczny po polsku. Reżyser stworzył własny świat, zaludniony przez dziwaków, cudaków, chłopskich filozofów, w którym dzieją się rzeczy, o