czekając aż będzie lepiej. Myślałem, że jak poleżę, to wyjdę zdrowy. Obiecałem sobie, że się zmienię. Trochę wyluzowałem, ale tylko na krótki czas. Kiedy poczułem się lepiej, natychmiast o tym zapomniałem i znowu zacząłem żyć zbyt ostro. I w wieku 23 lat miałem kolejny krwotok. Trzy razy dziennie klęczałem nad ubikacją i już nawet nie plułem, a wręcz wymiotowałem krwią. Gdybym miał pecha, mógłbym się nawet tą krwią udusić, np. w nocy, podczas snu. Mój organizm był tak osłabiony, że nie miałem siły chodzić. Lekarze uświadomili mi, że jeśli miałem już dwa razy taki krwotok i przeżyłem, to tak jakby mi