Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
od niej jaśniej,

I będzie od niej śpiewniej. I Bóg ją utożsami
Z ptakami, co śpiewają pomiędzy aniołami.



UBOŻUCHNY
Niosę rzewnie moją duszę ubożuchną,
Niedalekie są te wichry, co ją zdmuchną.

Tak się troskam, co ci biednej pozostawię,
Ja własnego nic już nie mam, nic już prawie,

Chyba płaszcz mój ubożuchny, jak ja cały,
Chyba wiersze, co w zeszycie pozostały.

Nawet imię ci zostawię niezbyt głośne:
Takie imię jak pokrzywa w jarze rośnie.

Nasza miłość? Ach, nie nasza! Ach, nie twoja!
Jam samotnie pił truciznę z tego zdroja.

W twoim domu jest pod ścianą stół dębowy,
Jam wyśpiewał przy tym stole
od niej jaśniej,<br><br>I będzie od niej śpiewniej. I Bóg ją utożsami<br>Z ptakami, co śpiewają pomiędzy aniołami.&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;UBOŻUCHNY&lt;/&gt;<br>Niosę rzewnie moją duszę ubożuchną,<br>Niedalekie są te wichry, co ją zdmuchną.<br><br>Tak się troskam, co ci biednej pozostawię,<br>Ja własnego nic już nie mam, nic już prawie,<br><br>Chyba płaszcz mój ubożuchny, jak ja cały,<br>Chyba wiersze, co w zeszycie pozostały.<br><br>Nawet imię ci zostawię niezbyt głośne:<br>Takie imię jak pokrzywa w jarze rośnie.<br><br>Nasza miłość? Ach, nie nasza! Ach, nie twoja!<br>Jam samotnie pił truciznę z tego zdroja.<br><br>W twoim domu jest pod ścianą stół dębowy,<br>Jam wyśpiewał przy tym stole
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego