poznałem Kopciuszka.<br>A królewicz się nagle zapłonił,<br>Z tronu powstał i dwornie się skłonił,<br>I wyciągnął do niej ręce swe obie<br>Prosząc, by mu coś więcej powiedziała o sobie.<br>Dziewczyna dumnie wzniosła czoło blade<br>I zamiast mówić, taką zaśpiewała balladę:<br><br>Ballada Kopciuszka:<br>Jechał Królewicz królewską drogą,<br>Spotkał na drodze pannę ubogą,<br> Był miesiąc maj,<br> Szumiał gaj...<br><br>Miała we włosach kwiatek niebieski,<br>"Czy mnie poznajesz? Jam syn królewski."<br> Był miesiąc maj,<br> Szumiał gaj...<br><br>"A jam sierota z biednego domu,<br>Taka się przecież nie zda nikomu."<br> Był miesiąc maj,<br> Szumiał gaj...<br><br>Rzecze Królewicz: "Piękne masz liczko,<br>Ale nie przyszłaś na świat księżniczką."<br> Był