Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
wejść za niego.
- Ale dlaczego akurat ja! - wstałem z taboretu i zacząłem nerwowo chodzić po sali. W głowie mi się nie mieściło jak mógłbym nie pojechać dziś na to długo oczekiwane spotkanie z Elizą!
- Dlatego, że tylko ty jesteś wolny - odpowiedział krótko i rzeczowo sierżant.
- To dlatego że ktoś się uchlał i nie wrócił ja nie mogę wyjść na przepustkę? - wciąż nie mogłem się z tym pogodzić.
- Tak. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Nauczycie się odpowiedzialności. Wskakuj w mundur i idź do magazynu uzbrojenia. Odprawa służb zaczyna się za piętnaście minut. Biegiem!
- Dobrze, zaraz się ubieram - powiedziałem i z rezygnacją
wejść za niego. <br>- Ale dlaczego akurat ja! - wstałem z taboretu i zacząłem nerwowo chodzić po sali. W głowie mi się nie mieściło jak mógłbym nie pojechać dziś na to długo oczekiwane spotkanie z Elizą!<br>- Dlatego, że tylko ty jesteś wolny - odpowiedział krótko i rzeczowo sierżant.<br>- To dlatego że ktoś się uchlał i nie wrócił ja nie mogę wyjść na przepustkę? - wciąż nie mogłem się z tym pogodzić.<br>- Tak. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Nauczycie się odpowiedzialności. Wskakuj w mundur i idź do magazynu uzbrojenia. Odprawa służb zaczyna się za piętnaście minut. Biegiem!<br>- Dobrze, zaraz się ubieram - powiedziałem i z rezygnacją
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego