Typ tekstu: Książka
Autor: Zubiński Tadeusz
Tytuł: Odlot dzikich gęsi
Rok: 2001
przyjmie, nie będzie się wysługiwał sowieciarzom, Hrehor to agent, szpion, kto wie, może szef jaczejki, u nich w modzie takie kariery. Paradne, Jan Jassmont stronnikiem czerwonych! Jak to mawiają na Rusi: "Choroszo kto nie riskujet, tot szampanskogo nie pjot". Lepiej nie przyjmować szampana z takich rąk. Od Niemców udało się uchronić, od rodzimych zapaleńców też, to tym bardziej trzeba od tamtych. Ściągnąwszy brwi, dobitnie powiedział:
- Dla mnie za wysoka cena, ja takiego weksla nie podpiszę. Płot rozbiorę, drzewa w ogrodzie pościnam, meble popalę, ale na takie ryzyko nie pójdę. Mam inną propozycję, zostało nam parę drobiazgów, nie są warte fury drewna
przyjmie, nie będzie się wysługiwał sowieciarzom, Hrehor to agent, szpion, kto wie, może szef jaczejki, u nich w modzie takie kariery. Paradne, Jan Jassmont stronnikiem czerwonych! Jak to mawiają na Rusi: "Choroszo kto nie riskujet, tot szampanskogo nie pjot". Lepiej nie przyjmować szampana z takich rąk. Od Niemców udało się uchronić, od rodzimych zapaleńców też, to tym bardziej trzeba od tamtych. Ściągnąwszy brwi, dobitnie powiedział:<br>- Dla mnie za wysoka cena, ja takiego weksla nie podpiszę. Płot rozbiorę, drzewa w ogrodzie pościnam, meble popalę, ale na takie ryzyko nie pójdę. Mam inną propozycję, zostało nam parę drobiazgów, nie są warte fury drewna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego