Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
równoważą pozostałe inspektoraty wychowujące. - Za dużo tych nieprawidłowości, jak zaskarżymy tylko jeden sklep, to będzie niesprawiedliwe - tłumaczy pracownik działu prawnego w inspektoracie lubuskim w Gorzowie, który wraz z wejściem w życie ustawy wysłał do 100 placówek inspektorów, żeby pouczyli, o co w ustawie chodzi.
Wszyscy przy tym przyznają, że spektakularnie uchwalona ustawa niewiele zmieniła w życiu inspekcji handlowych. Wcześniej obowiązywały bowiem: rozporządzenie ministra rolnictwa z 1994 r., którego art. 9 stwierdzał, że "znakowania środka spożywczego dokonuje się w języku polskim w sposób czytelny, zrozumiały, widoczny i nieusuwalny" oraz rozporządzenie Rady Ministrów z 1995 r., mówiące w art. 7, że "towar przeznaczony
równoważą pozostałe inspektoraty wychowujące. - Za dużo tych nieprawidłowości, jak zaskarżymy tylko jeden sklep, to będzie niesprawiedliwe - tłumaczy pracownik działu prawnego w inspektoracie lubuskim w Gorzowie, który wraz z wejściem w życie ustawy wysłał do 100 placówek inspektorów, żeby pouczyli, o co w ustawie chodzi.<br>Wszyscy przy tym przyznają, że spektakularnie uchwalona ustawa niewiele zmieniła w życiu inspekcji handlowych. Wcześniej obowiązywały bowiem: rozporządzenie ministra rolnictwa z 1994 r., którego art. 9 stwierdzał, że "znakowania środka spożywczego dokonuje się w języku polskim w sposób czytelny, zrozumiały, widoczny i nieusuwalny" oraz rozporządzenie Rady Ministrów z 1995 r., mówiące w art. 7, że "towar przeznaczony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego