Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.09
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
sposób nie jest obcy lubelskiemu policjantowi Jerzemu Kulczyckiemu (36 l.), który w wolnych chwilach też łapie przestępców.
- Poza służbą zatrzymałem ich już kilkunastu. Po prostu lubię to, co robię - wyznaje z rozbrajającą szczerością.
W niedzielę wieczorem podczas joggingu dopadł kolejnego przestępcę! Kiedy mijał cmentarz, zatrzymał go starszy mężczyzna i wskazał uciekającego młodzieniaszka. - Wiem, że jest pan policjantem. Niech go pan łapie! On włamał się do stojącego na parkingu Poloneza! - krzyknął. Kulczycki ruszył za złodziejem. Bez trudu dogonił Grzegorza J. (18 l.), który widząc, że to nie przelewki, przyznał się do kradzieży i potulnie jak baranek wskazał, gdzie ukrył zrabowane fanty.
18
sposób nie jest obcy lubelskiemu policjantowi &lt;name type="person"&gt;Jerzemu Kulczyckiemu&lt;/&gt; (36 l.), który w wolnych chwilach też łapie przestępców.<br>&lt;q&gt;- Poza służbą zatrzymałem ich już kilkunastu. Po prostu lubię to, co robię&lt;/&gt; - wyznaje z rozbrajającą szczerością.<br>W niedzielę wieczorem podczas joggingu dopadł kolejnego przestępcę! Kiedy mijał cmentarz, zatrzymał go starszy mężczyzna i wskazał uciekającego młodzieniaszka. &lt;q&gt;- Wiem, że jest pan policjantem. Niech go pan łapie! On włamał się do stojącego na parkingu &lt;name type="prod"&gt;Poloneza&lt;/&gt;!&lt;/&gt; - krzyknął. &lt;name type="person"&gt;Kulczycki&lt;/&gt; ruszył za złodziejem. Bez trudu dogonił &lt;name type="person"&gt;Grzegorza J.&lt;/&gt; (18 l.), który widząc, że to nie przelewki, przyznał się do kradzieży i potulnie jak baranek wskazał, gdzie ukrył zrabowane fanty.<br>18
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego