Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
ujęcie Formy Międzyludzkiej, jako nadrzędnej siły stwarzającej (Dz III 231).
Jego przeczucia wrysowały się niejako w problematykę egzystencjalizmu najpierw, następnie zaś - strukturalizmu. Podobnie jak Sartre'owi, człowiek jawił mu się jako pusta wolność, czysta zdolność przemiany, uwięziona w rzeczach (albo w sieci urzeczowionych stosunków międzyludzkich), podporządkowana spojrzeniu innych, spojrzeniu, od którego uciekała w trudzie chwalebnym, chociaż daremnym. Podobnie jak Foucaultowi, ukazała mu się - w literackim doświadczeniu - zależność człowieka od nieuchwytnych struktur mentalnych, wewnątrz których niejako myślimy. Jakkolwiek bylibyśmy oryginalni, niemal wszystko, co zdołamy wnieść nowego, określone zostało przez wolne miejsca w systemie mowy, systemie pojęć, systemie zachowań. Jednostka wygospodarowuje sobie jakby mały
ujęcie Formy Międzyludzkiej, jako nadrzędnej siły stwarzającej&lt;/&gt; (Dz III 231).<br>Jego przeczucia wrysowały się niejako w problematykę egzystencjalizmu najpierw, następnie zaś - strukturalizmu. Podobnie jak Sartre'owi, człowiek jawił mu się jako pusta wolność, czysta zdolność przemiany, uwięziona w rzeczach (albo w sieci urzeczowionych stosunków międzyludzkich), podporządkowana spojrzeniu innych, spojrzeniu, od którego uciekała w trudzie chwalebnym, chociaż daremnym. Podobnie jak Foucaultowi, ukazała mu się - w literackim doświadczeniu - zależność człowieka od nieuchwytnych struktur mentalnych, wewnątrz których niejako myślimy. Jakkolwiek bylibyśmy oryginalni, niemal wszystko, co zdołamy wnieść nowego, określone zostało przez wolne miejsca w systemie mowy, systemie pojęć, systemie zachowań. Jednostka wygospodarowuje sobie jakby mały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego