Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
z opinią, że wszystko załatwi podwórko. Ale nie może też być tak, że szkoła zdejmie ten obowiązek z domu. Wiele osób chce mieć ten komfort. Lecz rozumowanie w drugą stronę - wara szkole od tych spraw - też jest niesłuszne. Każdemu jest potrzebna pewna wiedza.

Programy szkolne uginają się od wiedzy, którą uczeń musi poznać. Co z tym zrobić?

Naiwnym neopozytywistom wydawało się, a potem socjalistom i komunistom, że przekazanie dużej ilości faktów i informacji sprawi, że człowiek będzie lepszy. I sam się już potem ukształtuje. Nieprawda. To jest podstawowy błąd. I ten błąd ciągle wisi nad naszym systemem edukacyjnym. W systemach edukacyjnych
z opinią, że wszystko załatwi podwórko. Ale nie może też być tak, że szkoła zdejmie ten obowiązek z domu. Wiele osób chce mieć ten komfort. Lecz rozumowanie w drugą stronę - wara szkole od tych spraw - też jest niesłuszne. Każdemu jest potrzebna pewna wiedza.<br><br>Programy szkolne uginają się od wiedzy, którą uczeń musi poznać. Co z tym zrobić?<br><br>Naiwnym neopozytywistom wydawało się, a potem socjalistom i komunistom, że przekazanie dużej ilości faktów i informacji sprawi, że człowiek będzie lepszy. I sam się już potem ukształtuje. Nieprawda. To jest podstawowy błąd. I ten błąd ciągle wisi nad naszym systemem edukacyjnym. W systemach edukacyjnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego