Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
zlekceważyli jego prośbę. Nie chcieli - jak przypuszczał - pokazywać się publicznie z kimś, kto został napiętnowany. Przez moment - jeden krótki moment - pomyślałam, że bliżej mi do niego niż do tych kolegów. Na uczelni miałam problemy, jakoś nauka nie wchodziła mi do głowy, matka była schorowana i coraz bardziej zgorzkniała, a sprawy uczuciowe też jakoś mi się psuły, i to nawet nie przez jakieś konkrety czy coś - po prostu chyba okazywało się coraz wyraźniej, że jesteśmy niedobrani.
- Jakby ci było źle, jeszcze gorzej niż jest teraz - Jurek nie patrzył na mnie i z ponurą miną mieszał kawę w filiżance. W "Bristolu" było pustawo
zlekceważyli jego prośbę. Nie chcieli - jak przypuszczał - pokazywać się publicznie z kimś, kto został napiętnowany. Przez moment - jeden krótki moment - pomyślałam, że bliżej mi do niego niż do tych kolegów. Na uczelni miałam problemy, jakoś nauka nie wchodziła mi do głowy, matka była schorowana i coraz bardziej zgorzkniała, a sprawy uczuciowe też jakoś mi się psuły, i to nawet nie przez jakieś konkrety czy coś - po prostu chyba okazywało się coraz wyraźniej, że jesteśmy niedobrani. <br>- Jakby ci było źle, jeszcze gorzej niż jest teraz - Jurek nie patrzył na mnie i z ponurą miną mieszał kawę w filiżance. W "Bristolu" było pustawo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego