dochodzą do mnie najczęściej ze środowisk związanych z administracją, które muszą zmienić swój model działania i sprostać wymogom reformy. Osobiście, jako marszałek województwa, obawiam się tylko trudnych do przewidzenia sytuacji i problemów, których mimo najlepszych chęci samorząd nie będzie w stanie rozwiązać.<br><br>- Urząd Marszałkowski zaczyna pracę bez własnej siedziby. Czy udało się ostatecznie pokonać trudności organizacyjne?<br><br>- Rzeczywiście, nie jesteśmy w najlepszej sytuacji. Aby móc skutecznie funkcjonować trzeba przecież, oprócz dobrych chęci, dysponować także odpowiednią bazą lokalową. Tej, niestety, w takim wymiarze jaki jest nam potrzebny, nie posiadamy. Mam nadzieję, że mimo wszystko uda się nam pokonać te kłopoty. Jeśli nie, zmuszeni