Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
Były to jednak tylko pozory. W istocie przeżywał częste rozgoryczenia, nieobca mu też była zawiść. Po Wierzbach nad Sekwaną i Orce na ugorze, które narobiły przed wojną wiele hałasu i rozsławiły jego nazwisko, żadna już potem z książek Wiktora nie zdobyła tej popularności. A on, którego pierwsze utwory nosiły cechy uduchowionego ewangelizmu i franciszkańskiej postawy, przerodził się w kontestatora społecznego. W Polsce Ludowej początkowo zgodził się zostać członkiem Krajowej Rady Narodowej, później posłem w Sejmie.
Jednak te powiązania polityczne jakoś się rozluźniły, a potem ostatecznie urwały i Wiktor zajął się postaciami wielkich buntowników społecznych i religijnych. To go jakby odsunęło od
Były to jednak tylko pozory. W istocie przeżywał częste rozgoryczenia, nieobca mu też była zawiść. Po Wierzbach nad Sekwaną i Orce na ugorze, które narobiły przed wojną wiele hałasu i rozsławiły jego nazwisko, żadna już potem z książek Wiktora nie zdobyła tej popularności. A on, którego pierwsze utwory nosiły cechy uduchowionego ewangelizmu i franciszkańskiej postawy, przerodził się w kontestatora społecznego. W Polsce Ludowej początkowo zgodził się zostać członkiem Krajowej Rady Narodowej, później posłem w Sejmie.<br>Jednak te powiązania polityczne jakoś się rozluźniły, a potem ostatecznie urwały i Wiktor zajął się postaciami wielkich buntowników społecznych i religijnych. To go jakby odsunęło od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego