się partnerem, dużym graczem, i tę zdrową ambicję należy podtrzymywać. Początki starań o taką pozycję nie były może najbardziej udane, ale nie jesteśmy na przegranej pozycji.<br>Światu grozi chaos. Kto potrafi mu zapobiec? Wiadomo, że zasadniczą rolę muszą odegrać Stany Zjednoczone, ale wiadomo też, że sami Amerykanie tego ciężaru nie udźwigną. Potrzebują partnerów. Ich naturalnym partnerem, dla którego nie ma alternatywy, jest Europa, czyli UE.<br>Polska zatem będzie uczestniczyła w polityce międzynarodowej poprzez członkostwo w Unii, a także poprzez swoje bliskie związki z Ameryką. Dzisiaj jedno i drugie nie bardzo jeszcze do siebie pasuje, są pewne napięcia i tarcia, ale one