Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
duszę, a na niczym bardziej mi nie zależało, jak na tym, żeby ona poczuła. Dobra nasza - na coś się wreszcie Gierek i Breżniew przydadzą. Ale nie; w radiu puścili Killing me softly with this Song; Aśka zasłuchała się, zamyśliła i - choć nie mogła chyba wiedzieć, że to j e j ukochana piosenka - zaczęła mówić o Milenie.
Było trochę tak jak dziś: mama miała zebranie w zjednoczeniu, tata dyżur, a one coś sobie w kuchni gotowały. Milena nagle, zupełnie nie na temat, powiedziała, że boi się śmierci - "patrz Aśka, mamy teraz czternaście lat, a przecież tego są tryliony, oktyliony lat, których nie
duszę, a na niczym bardziej mi nie zależało, jak na tym, żeby ona poczuła. Dobra nasza - na coś się wreszcie Gierek i Breżniew przydadzą. Ale nie; w radiu puścili Killing me softly with this Song; Aśka zasłuchała się, zamyśliła i - choć nie mogła chyba wiedzieć, że to j e j ukochana piosenka - zaczęła mówić o Milenie.<br>Było trochę tak jak dziś: mama miała zebranie w zjednoczeniu, tata dyżur, a one coś sobie w kuchni gotowały. Milena nagle, zupełnie nie na temat, powiedziała, że boi się śmierci - "patrz Aśka, mamy teraz czternaście lat, a przecież tego są tryliony, oktyliony lat, których nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego