Typ tekstu: Książka
Autor: Fiedler Arkady
Tytuł: Dywizjon 303
Rok: 1942
wielkim płomieniem walił w dół. Chociaż Hurricane był szpetnie pogruchotany i chociaż w udzie Łokuciewskiego tkwiła masa odłamków pocisku, nieugięty myśliwiec gładko doprowadził samolot do swej bazy, by maszynę oddać do fabryki, a siebie do szpitala.

Dowódca czwartego klucza, porucznik Marian Pisarek, miał obok siebie sierżanta Frantiszka, w pewnym momencie ulatniającego się starym zwyczajem, by gdzieś nad Kanałem zestrzelić Messerschmitta 110. Pisarek natomiast zaczął ścigać Messerschmitta 109, który uciekając wykonywał cudaczne wykrętasy i zręcznie unikał pocisków. "Adolfek" wyśliznął się tak przebiegle, że w końcu zdołał czmychnąć do niewielkiej chmury. Pisarek wpadł za nim i oczywiście natychmiast zgubił przeciwnika z oczu. W ukryciu
wielkim płomieniem walił w dół. Chociaż Hurricane był szpetnie pogruchotany i chociaż w udzie Łokuciewskiego tkwiła masa odłamków pocisku, nieugięty myśliwiec gładko doprowadził samolot do swej bazy, by maszynę oddać do fabryki, a siebie do szpitala.<br><br>Dowódca czwartego klucza, porucznik Marian Pisarek, miał obok siebie sierżanta Frantiszka, w pewnym momencie ulatniającego się starym zwyczajem, by gdzieś nad Kanałem zestrzelić Messerschmitta 110. Pisarek natomiast zaczął ścigać Messerschmitta 109, który uciekając wykonywał cudaczne wykrętasy i zręcznie unikał pocisków. "Adolfek" wyśliznął się tak przebiegle, że w końcu zdołał czmychnąć do niewielkiej chmury. Pisarek wpadł za nim i oczywiście natychmiast zgubił przeciwnika z oczu. W ukryciu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego