Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
wyczuwalne, i zawsze tak było.
Polskie tradycje kulturowe w Rosji były bardzo silne.
Do czasów Piotra Wielkiego język polski odgrywał taką rolę na dworze rosyjskim jak łacina w Polsce.
Czy, weźmy, ubiory polskie.
Polskość im w jakiś sposób imponowała.
I trwa to do tej pory; zupełnie irracjonalnie.
Ale my nie umiemy tego wykorzystać!
MODZELEWSKI: Miałem niechętny stosunek do jego książki napisanej z Kuroniem za młodu, była sekciarska, ale ją wydrukowałem, bo był to ruch odśrodkowy.
Jak zaczął przyjeżdżać do Paryża, uderzyła mnie jego otwarta inteligencja i znajomość spraw rosyjskich.
I cóż, mogę cenić Modzelewskiego, ale jaki wpływ ma on na politykę
wyczuwalne, i zawsze tak było.<br>Polskie tradycje kulturowe w Rosji były bardzo silne.<br>Do czasów Piotra Wielkiego język polski odgrywał taką rolę na dworze rosyjskim jak łacina w Polsce.<br>Czy, weźmy, ubiory polskie.<br>Polskość im w jakiś sposób imponowała.<br>I trwa to do tej pory; zupełnie irracjonalnie.<br>Ale my nie umiemy tego wykorzystać!<br>MODZELEWSKI: Miałem niechętny stosunek do jego książki napisanej z Kuroniem za młodu, była sekciarska, ale ją wydrukowałem, bo był to ruch odśrodkowy.<br>Jak zaczął przyjeżdżać do Paryża, uderzyła mnie jego otwarta inteligencja i znajomość spraw rosyjskich.<br>I cóż, mogę cenić Modzelewskiego, ale jaki wpływ ma on na politykę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego