Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 18.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
na przystankach. Akcja przeciw kieszonkowcom rozpoczęła się o godz. 14. Kilkudziesięciu strażników miejskich i policjantów, po odprawie w komendzie stołecznej, wsiadło do autobusów i tramwajów na wytypowanych wcześniej liniach. Patrole trafiły m.in. w Al. Jerozolimskie, na Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście, Marszałkowską... Jednemu z patroli towarzyszą reporterzy ŻW. Widok umundurowanego strażnika miejskiego i policjanta wzbudza powszechne zdziwienie. Na przystanku przy "błękitnym wieżowcu", gdzie czekamy na tramwaj w stronę Starówki, panuje niespotykana cisza. Małolaty dyskretnie wyrzucają niedopałki do śmietniczki, nikt nie bluźni, a starsze panie komentują konspiracyjnym szeptem: - Widzisz, taka już bieda w policji, że tramwajem muszą jeździć. Ale to i
na przystankach. Akcja przeciw kieszonkowcom rozpoczęła się o godz. 14. Kilkudziesięciu strażników miejskich i policjantów, po odprawie w komendzie stołecznej, wsiadło do autobusów i tramwajów na wytypowanych wcześniej liniach. Patrole trafiły m.in. w Al. Jerozolimskie, na Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście, Marszałkowską... Jednemu z patroli towarzyszą reporterzy ŻW. Widok umundurowanego strażnika miejskiego i policjanta wzbudza powszechne zdziwienie. Na przystanku przy "błękitnym wieżowcu", gdzie czekamy na tramwaj w stronę Starówki, panuje niespotykana cisza. <orig>Małolaty</> dyskretnie wyrzucają niedopałki do śmietniczki, nikt nie bluźni, a starsze panie komentują konspiracyjnym szeptem: - Widzisz, taka już bieda w policji, że tramwajem muszą jeździć. Ale to i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego