tendencji jest "Syn rekina" młodej reżyserki Agnes Merlet, nagrodzony przez krytykę na ubiegłorocznym festiwalu w Wenecji.<br>To wzięta z prasy historia dwóch braci z nadmorskiego miasteczka na północy Francji, dziesięcio- i dwunastolatka, kompletnie odrzuconych - przez rodziców, szkołę, instytucje wychowawcze.<br>Dokonują serii przestępstw, stają się postrachem okolicy - w instynktownym odwecie za upokorzenia.<br>Starszy z braci zafascynowany jest światem podwodnych stworzeń, który wydaje mu się jedynie ludzki, stąd tytuł.<br>Czarny film, nie podpowiadający żadnego wyjścia ani bohaterom, ani odbiorcy; podczas seansu miałem jednak wrażenie, że wszystko to już widziałem i że z podobnego spojrzenia na świat niewiele wynika.<br>Ciekawszym debiutem wydała mi się