po oręż rodzicielskiego autorytetu, nie obrażajmy się, nie lekceważmy uczuć naszego dziecka. Spróbujmy zrozumieć i pomóc.<br>Dziecko, któremu brakuje miłości, odczuwa najpierw gniew albo smutek. Kiedy uczucia te przechodzą w żal, rozpacz i lęk, staje się wówczas bezradne, rezygnuje z walki o miłość matki i ojca, przestaje się o nią upominać.<br>W sytuacji zaostrzonego konfliktu potrzebna bywa fachowa pomoc terapeuty rodzinnego. Kiedy dziecko dotychczas zdrowe zdradza objawy znerwicowania lub sprawia trudności wychowawcze, ważny to sygnał, że w rodzinie dzieje się coś niedobrego. I wtedy właśnie warto poszukać pomocy, nie oddelegowując do leczenia niezbyt kochanego dziecka, pod hasłem - musisz coś ze sobą