na zły stan zdrowia. <br><br>Przy pierwszej próbie oskarżony przedłożył zaświadczenie lekarskie, a sąd się do niego przychylił i odroczył rozprawę, zastrzegając, że zostanie ono sprawdzone przez kontrolerów Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Tak się stało. Kontrolerzy przeworskiego oddziału ZUS byli u chorego w domu. Wyników kontroli nie znamy, gdyż ZUS nie jest upoważniony do podawania takich informacji. Zabraniają tego przepisy o ochronie danych osobowych. 24 stycznia br. nastąpiło drugie podejście do zainicjowania sądowego procesu. Nieudany. Powód: zwolnienie lekarskie. <br>Po fiasku drugiego podejścia sąd zdecydował, że na następną rozprawę oskarżony zostanie doprowadzony siłą. Uznał, że zwolnienie wystawione przez lekarza, a nie biegłego sądowego, nie