Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
Ryszard Celeda, z-ca głównego inspektora pracy: - W miarę rozszerzania się prywatyzacji - rośnie szara strefa, również na rynku pracy. Nielegalne zatrudnienie w zakładach prywatnych stało się zjawiskiem masowym. Tymczasem nasi inspektorzy, których obowiązkiem jest kontrola zatrudnienia, często napotykają opór ze strony pracodawców i zamknięte drzwi. W takich przypadkach, mimo ustawowych uprawnień - są bezsilni
Przed wojną do współpracy z PIP zobowiązana była policja. W razie trudności w dostępie do zakładu (a zdarzały się takie przypadki), inspektor udawał się tam w asyście policjanta. I to rozwiązywało sprawę. Druga rzecz, to górny pułap kary za nielegalne zatrudnienie: 5 mln starych złotych. Czy może ona odstraszyć
Ryszard Celeda, z-ca głównego inspektora pracy: - W miarę rozszerzania się prywatyzacji - rośnie szara strefa, również na rynku pracy. Nielegalne zatrudnienie w zakładach prywatnych stało się zjawiskiem masowym. Tymczasem nasi inspektorzy, których obowiązkiem jest kontrola zatrudnienia, często napotykają opór ze strony pracodawców i zamknięte drzwi. W takich przypadkach, mimo ustawowych uprawnień - są bezsilni <br>Przed wojną do współpracy z PIP zobowiązana była policja. W razie trudności w dostępie do zakładu (a zdarzały się takie przypadki), inspektor udawał się tam w asyście policjanta. I to rozwiązywało sprawę. Druga rzecz, to górny pułap kary za nielegalne zatrudnienie: 5 mln starych złotych. Czy może ona odstraszyć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego