Marzanną Stychlerz-Kłucińską, "Tygodnik Solidarność", 25 VI)&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Krystyna Trepczyńska naczelnik Delegatury Instytutu Pamięci Narodowej w Bydgoszczy, o zbiorach IPN:&lt;/&gt;<br><br>"- W archiwach Instytutu mamy akta jawne, niejawne oraz zasób zastrzeżony. &lt;gap&gt; chronione - bez względu na upływ czasu - pozostają dane identyfikujące osoby, które udzielały pomocy w zakresie czynności operacyjno-rozpoznawczych organom i służbom uprawnionym do ich wykonywania z mocy ustawy, czyli SB po 1983 roku. Nie możemy ujawniać dokumentów, a przede wszystkim danych, dzięki którym można by zidentyfikować tajnych współpracowników. &lt;gap&gt; tajni współpracownicy z lat 1983-1990 to przecież ludzie, którzy w dużej liczbie żyją wśród nas, nadal są aktywni zawodowo, często u szczytu lub