Kłosy były nabite ziarnem.<br> Przygarść nachylona ramieniem i puszczona za wiatrem, kołysała się krótko, dzwoniąc metalicznie.<br> Jeszcze teraz, gdy spoglądam na swoje ręce, na brzuch pod rozchełstaną koszulą, wydaje mi się, że na skórze mam to samo światło, które było w pszenicy.<br> Już dawno na tym polu nie było takiego urodzaju.<br> Na pewno będę mógł sprzedać z piętnaście korcy ziarna.<br> Tyle akurat wystarczało, żeby pokryć koszt zamówionej u kowala bryczki.<br> Matka wprawdzie uważała, że bryczka to za duży i zbyteczny wydatek, ale wiedziałem, że się cieszy na samą myśl ukazania się przed kościołem w malowanym wasążku.<br> Wiedziałem również, że chce mnie