Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
dowcip zjednał jej widać ogólną sympatię. "Niech ci się wiedzie!" "Mendel dzieciaków żebyśta wywiedli!" "A męża za mordę dzierż, coby nie podskakiwał!" "Pod obcasem, Maniu, nie zaś pod pantoflem, ty mu tera dowódca!". Rady padały zewsząd. Zrobiło się rzewnie i jakby czegoś żal. Nazajutrz przecież młoda pani jak co rano usługiwać będzie gościom we dworze, a jej młody mąż skryje się w tajemniczym "lesie". Póki "Polska nie wzejdzie" ani myśleć Mani o stworzeniu własnego domu, o bieganiu przy własnej gospodarce.
Surma nawoływał do powrotu. Przyrzekł Reidernowi, który oficjalnie o niczym nie wiedział i został z żoną w Maleniu, że natychmiast po
dowcip zjednał jej widać ogólną sympatię. "Niech ci się wiedzie!" "Mendel dzieciaków żebyśta wywiedli!" "A męża za mordę dzierż, coby nie podskakiwał!" "Pod obcasem, Maniu, nie zaś pod pantoflem, ty mu tera dowódca!". Rady padały zewsząd. Zrobiło się rzewnie i jakby czegoś żal. Nazajutrz przecież młoda pani jak co rano usługiwać będzie gościom we dworze, a jej młody mąż skryje się w tajemniczym "lesie". Póki "Polska nie wzejdzie" ani myśleć Mani o stworzeniu własnego domu, o bieganiu przy własnej gospodarce.<br>Surma nawoływał do powrotu. Przyrzekł Reidernowi, który oficjalnie o niczym nie wiedział i został z żoną w Maleniu, że natychmiast po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego