Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.15
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.15
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
powiedział Mohsen Safaei Farahani. Inni uważają, że skoro obecne sposoby zawodzą, należy działać ostrzej. Jak? Ali Tadżernia, inny deputowany, powiedział, że protestujący mogą się posunąć nawet do rozpoczęcia strajku głodowego. Nie wiadomo jednak, czy podczas spotkania z prezydentem omawiano taką możliwość.
Deputowani nie wykluczają także, że jeśli Rada Strażników nie ustąpi, zwrócą się do prezydenta o przesunięcie terminu wyborów. Mają się one odbyć 20 lutego. Ponieważ kampania przedwyborcza jeszcze się nie zaczęła (będzie krótka, początek wyznaczono na 12 lutego), czasu jest sporo.
Rzecznik MSZ Hamid Reza Assefi zażądał wczoraj od USA, by przestały się mieszać w wewnętrzne sprawy Iranu. Za tego
Deputowani nie wykluczają także, że jeśli Rada Strażników nie ustąpi, zwrócą się do prezydenta o przesunięcie terminu wyborów. Mają się one odbyć 20 lutego. Ponieważ kampania przedwyborcza jeszcze się nie zaczęła (będzie krótka, początek wyznaczono na 12 lutego), czasu jest sporo.
Rzecznik MSZ Hamid Reza Assefi zażądał wczoraj od USA, by przestały się mieszać w wewnętrzne sprawy Iranu. Za tego
powiedział <name type="person">Mohsen Safaei Farahani</>. Inni uważają, że skoro obecne sposoby zawodzą, należy działać ostrzej. Jak? <name type="person">Ali Tadżernia</>, inny deputowany, powiedział, że protestujący mogą się posunąć nawet do rozpoczęcia strajku głodowego. Nie wiadomo jednak, czy podczas spotkania z prezydentem omawiano taką możliwość.<br>Deputowani nie wykluczają także, że jeśli <name type="org">Rada Strażników</> nie ustąpi, zwrócą się do prezydenta o przesunięcie terminu wyborów. Mają się one odbyć 20 lutego. Ponieważ kampania przedwyborcza jeszcze się nie zaczęła (będzie krótka, początek wyznaczono na 12 lutego), czasu jest sporo.<br>Rzecznik <name type="org">MSZ</> <name type="person">Hamid Reza Assefi</> zażądał wczoraj od <name type="place">USA</>, by przestały się mieszać w wewnętrzne sprawy <name type="place">Iranu</>. Za tego
