jaskrawym przykładem. Świadomi negatywnych stron działalności państwa obywatele - a kto wie o tym więcej aniżeli społeczeństwa postkomunistyczne? - muszą się bronić Jak mawiają Amerykanie, cytując słynne dictum: ceną wolności jest wieczna czujność.<br>Zadanie polega na tym, żeby zreformować postkomunistyczne państwo w sposób sprzyjający rozwojowi prywatnej gospodarki rynkowej. Do tego trzeba liberalnego ustawodawstwa, praworządności i demokracji. To ostatnie zasługuje na wielokrotne podkreślenie, jako że stanowi warunek konieczny, choć niewystarczający, zarówno liberalizmu praw, jak ich przestrzegania. W dodatku, jak zauważył Schumpeter, demokracja jest niesłychanie czułym narzędziem poznawczym (<hi>truth seeking</>), bez którego trudno byłoby ocenić <hi>ex ante</> reakcje społeczeństwa na rozmaite przedsięwzięcia państwowe, w tym