Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 122
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1945
skrytobójczymi kulami zza węgła do żołnierzy, oficerów i przedstawicieli obozu demokratycznej Polski. Rząd demokratyczny zmuszony był odpowiedzieć surowymi konsekwencjami wobec zbrodniczych elementów, a naród odwrócił się od nich z pogardą (oklaski).
Chwiejność ustępuje
Wszystko przemawia jednak za tym, że chwiejność pewnych kół, szczególnie spośród członków dawnego Stronnictwa Ludowego, ustępuje i ustępować będzie coraz bardziej. Wyzbywają się oni coraz szybciej bezpłodnych wahań, gdyż wiedzą, że jeżeli nie włączą się do obozu walczącej demokracji polskiej, utoną w grzęzawisku reakcji, staną się wbrew swej woli - sługusami reakcji. Nie ma innej drogi dla Polaka-demokraty - niż ta, którą my kroczymy (oklaski). To też idą oni
skrytobójczymi kulami zza węgła do żołnierzy, oficerów i przedstawicieli obozu demokratycznej Polski. Rząd demokratyczny zmuszony był odpowiedzieć surowymi konsekwencjami wobec zbrodniczych elementów, a naród odwrócił się od nich z pogardą (oklaski).<br>&lt;tit&gt;Chwiejność ustępuje&lt;/&gt;<br>Wszystko przemawia jednak za tym, że chwiejność pewnych kół, szczególnie spośród członków dawnego Stronnictwa Ludowego, ustępuje i ustępować będzie coraz bardziej. Wyzbywają się oni coraz szybciej bezpłodnych wahań, gdyż wiedzą, że jeżeli nie włączą się do obozu walczącej demokracji polskiej, utoną w grzęzawisku reakcji, staną się wbrew swej woli - sługusami reakcji. Nie ma innej drogi dla Polaka-demokraty - niż ta, którą my kroczymy (oklaski). To też idą oni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego