Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Luksoru kosztuje ok. 60 USD, czterodniowy rejs po Nilu ok. 150 USD.
Bakszysz, my friend!
Jedną z głównych zasad, którymi powinien kierować się każdy dobry muzułmanin, jest udzielanie jałmużny ubogim. Tutaj zasada ta, rozciągnięta odgórnie na wszystkich odwiedzających ten interesujący kraj, stała się źródłem pokaźnych dochodów dla wielu Egipcjan i utrapienia dla turystów. Może kiedyś traktowano bakszysz jako nakaz wypływający wyłącznie z religii. Dzisiaj jest to mieszanka swoiście pojmowanych praw autorskich, żebraniny i zwykłego naciągania. Uśmiechnięta twarz i uczynność na początku, a wyciągnięta ręka i słowo bakszysz na końcu - ten scenariusz powtarza się w czasie całego pobytu w Egipcie.
ŚWIAT UMYSŁU
Bakszysz, my friend!
Jedną z głównych zasad, którymi powinien kierować się każdy dobry muzułmanin, jest udzielanie jałmużny ubogim. Tutaj zasada ta, rozciągnięta odgórnie na wszystkich odwiedzających ten interesujący kraj, stała się źródłem pokaźnych dochodów dla wielu Egipcjan i utrapienia dla turystów. Może kiedyś traktowano bakszysz jako nakaz wypływający wyłącznie z religii. Dzisiaj jest to mieszanka swoiście pojmowanych praw autorskich, żebraniny i zwykłego naciągania. Uśmiechnięta twarz i uczynność na początku, a wyciągnięta ręka i słowo bakszysz na końcu - ten scenariusz powtarza się w czasie całego pobytu w Egipcie.
ŚWIAT UMYSŁU
Luksoru kosztuje ok. 60 USD, czterodniowy rejs po Nilu ok. 150 USD.<br><br><tit>Bakszysz, my friend!</><br><br>Jedną z głównych zasad, którymi powinien kierować się każdy dobry muzułmanin, jest udzielanie jałmużny ubogim. Tutaj zasada ta, rozciągnięta odgórnie na wszystkich odwiedzających ten interesujący kraj, stała się źródłem pokaźnych dochodów dla wielu Egipcjan i utrapienia dla turystów. Może kiedyś traktowano bakszysz jako nakaz wypływający wyłącznie z religii. Dzisiaj jest to mieszanka swoiście pojmowanych praw autorskich, żebraniny i zwykłego naciągania. Uśmiechnięta twarz i uczynność na początku, a wyciągnięta ręka i słowo bakszysz na końcu - ten scenariusz powtarza się w czasie całego pobytu w Egipcie.</><br><br><page nr=124-125><br><br><div><br><br><tit>ŚWIAT UMYSŁU
