Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 17
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Moim zdaniem w tym przypadku autorytet policji został wystawiony nas próbę. 3 maja w rozmowie z żoną [J1]dowiedzieli się, że podejrzanego nie ma w domu. Czekali przed domem, a ona zaczęła krzyczeć, straszyć skargami, używać wulgarnych słów. W końcu wrócili. W czerwcu, gdy policjanci przyjechali znów - zastali psa tak uwiązanego, że nie mogli podejść do drzwi.
Następstwem uchylania się od wizyty w prokuraturze było zawieszenie postępowania i rozpoczęcie poszukiwania listem gończym. 9 lipca sąd w Nowym Targu postanowił zastosować tygodniowy areszt. Dwa tygodnie później prokurator ogłosił list gończy.
Po raz kolejny zatrzymaniu poszukiwanego pomógł przypadek. 17 sierpnia w Kacwinie doszło
Moim zdaniem w tym przypadku autorytet policji został wystawiony nas próbę. 3 maja w rozmowie z żoną [J1]dowiedzieli się, że podejrzanego nie ma w domu. Czekali przed domem, a ona zaczęła krzyczeć, straszyć skargami, używać wulgarnych słów. W końcu wrócili. W czerwcu, gdy policjanci przyjechali znów - zastali psa tak uwiązanego, że nie mogli podejść do drzwi.<br>Następstwem uchylania się od wizyty w prokuraturze było zawieszenie postępowania i rozpoczęcie poszukiwania listem gończym. 9 lipca sąd w Nowym Targu postanowił zastosować tygodniowy areszt. Dwa tygodnie później prokurator ogłosił list gończy.<br>Po raz kolejny zatrzymaniu poszukiwanego pomógł przypadek. 17 sierpnia w Kacwinie doszło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego