Dostęp do niego mieli tylko pracownicy zakładu. Policja przesłuchała wszystkich, którzy byli w budynku w chwili kradzieży, sprawdziła nagrania z kamer obserwujących newralgiczne miejsca &lt;name type="place"&gt;Mennicy&lt;/&gt;. W poniedziałek rano policjanci z komendy na &lt;name type="place"&gt;Woli&lt;/&gt; przesłuchali jeszcze raz czworo pracowników zakładu. Dwoje z nich zatrzymali. Według nieoficjalnych informacji na ubraniach, których podejrzani używali poza &lt;name type="place"&gt;Mennicą&lt;/&gt;, policja znalazła ślady platyny. - Szczegółów na razie nie możemy podać - mówi &lt;name type="person"&gt;Krzysztof Nowak&lt;/&gt;, rzecznik policji na warszawskiej &lt;name type="place"&gt;Woli&lt;/&gt;.<br>Okazuje się, że to nie pierwsza kradzież kruszcu - od grudnia 2003 r. dwukrotnie zaginęło w &lt;name type="place"&gt;Mennicy Metale Szlachetne&lt;/&gt; po blisko 100 gramów platyny. Wtedy część utraconego metalu odzyskano po anonimowym