Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
ma znaczenia; zupełnie jakbym poważnie potraktował literacko-intelektualną modę na wariatów, która w naszym środowisku panowała. Zresztą, jej stosunek do obłędu i obłąkanych nie do końca z tą modą się zgadzał; wariaci Mileny pili kosmetyki i udawali koguty, brakowało zaś zupełnie wariatów, że tak się wyrażę, nobliwych, na wzór Kafki, van Gogha, Swedenborga, słowem tych, o których pięknoduchowski psychiatra napisał, że czują głębiej, widzą inaczej i cierpią bardziej.
W swych opowieściach zaludniała świat szaleńcami i dziwakami, ale nie po to, by szukać w nim i w nich ukrytych przed normą tajemnic, lecz raczej, by nienawistnie wykazać, że ona jedna przez sam kontrast
ma znaczenia; zupełnie jakbym poważnie potraktował literacko-intelektualną modę na wariatów, która w naszym środowisku panowała. Zresztą, jej stosunek do obłędu i obłąkanych nie do końca z tą modą się zgadzał; wariaci Mileny pili kosmetyki i udawali koguty, brakowało zaś zupełnie wariatów, że tak się wyrażę, nobliwych, na wzór Kafki, van Gogha, Swedenborga, słowem tych, o których pięknoduchowski psychiatra napisał, że czują głębiej, widzą inaczej i cierpią bardziej.<br>W swych opowieściach zaludniała świat szaleńcami i dziwakami, ale nie po to, by szukać w nim i w nich ukrytych przed normą tajemnic, lecz raczej, by nienawistnie wykazać, że ona jedna przez sam kontrast
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego