Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Biuletyn Informacyjny Rady i Zarządu miasta Jarosławia
Nr: 3(75)
Miejsce wydania: Jarosław
Rok: 1999
widząc, że to nie żarty i mając w perspektywie wnioski do Kolegium, młodzi ludzie przeprosili i bardzo prosili, żeby tym razem im darować obiecując poprawę. Cóż począć było - na takie dictum zmiękły twarde ponoć serca funkcjonariuszy, którzy odstąpili od dalszych czynności, dając jednak uroczyste - skoro już o łacinie mowa - nobile verbum, że przy następnym spotkaniu w podobnej sytuacji nie będzie mowy o pobłażliwości. Przyjąwszy powyższe do wiadomości młodzież pomaszerowała w kierunku dworca PKP - grzecznie i w dodatku prawą stroną chodnika.
Mniej szczęścia miał patrol Policji, który 20.02.1999 tj. w sobotę, w godzinach wieczornych, został wezwany przez mieszkańca os. Pułaskiego
widząc, że to nie żarty i mając w perspektywie wnioski do Kolegium, młodzi ludzie przeprosili i bardzo prosili, żeby tym razem im darować obiecując poprawę. Cóż począć było - na takie dictum zmiękły twarde ponoć serca funkcjonariuszy, którzy odstąpili od dalszych czynności, dając jednak uroczyste - skoro już o łacinie mowa - nobile verbum, że przy następnym spotkaniu w podobnej sytuacji nie będzie mowy o pobłażliwości. Przyjąwszy powyższe do wiadomości młodzież pomaszerowała w kierunku dworca PKP - grzecznie i w dodatku prawą stroną chodnika.<br>Mniej szczęścia miał patrol Policji, który 20.02.1999 tj. w sobotę, w godzinach wieczornych, został wezwany przez mieszkańca os. Pułaskiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego