siał, cieszył się każdą rośliną, bo przecież nie plonem. Nim roślina dojrzała, Wacek musiał przenosić się do innego miejsca. I tak kolejno, w pośpiechu opuścić musiał lokal na Pradze. Przeniósł się do Radości, ale tam były kłopoty z dopływem prądu, więc przetransportował aparaty do Wesołej. W międzyczasie miał zlecony wyjazd w Lubelskie. Katastrofa nastąpiła na Targówku, w listopadzie 1943 r.<br><br> Ja dowiedziałam się o tym znacznie później, w szczególnych okolicznościach, kiedy znalazłam się na Pawiaku, w izolatce, odcięta od wieści ze świata zewnętrznego. Któregoś grudniowego dnia prowadzona przez korytarz przez oddziałową, nagle spotkałam się z Janką Stecową, również prowadzoną przez oddziałową z