właściciel od co najmniej dwóch lat nie dawał mu nawet złudzeń, że kiedykolwiek wykona zalecenia naprawcze. Za wręcz podejrzane uważa posiadanie przez zmarłego radykała, skoro od ponad roku miał zakaz odstrzału bydła. Czyżby, zastanawia się głośno, zachował go w celu nielegalnego uboju?<br><br>- Nie jestem wprawdzie psychologiem czy psychiatrą - mówi - ale w moim przekonaniu powodem samobójstwa Janusza M. mógł być w tym samym stopniu stan portfela co ducha. Niedawno miał wypadek, był po ciężkiej operacji czaszki, chorował i, niestety, pił. Od dłuższego czasu żył w stresie, brakowało mu aktualnej wiedzy zawodowej, determinacji, choć zapewne i środków finansowych na taką modernizację zakładu, aby mieć szanse