duża, że w okolicznych budynkach powypadały szyby. Zginęło co najmniej dziesięć osób, a ponad pięćdziesiąt - w tym wiele dzieci - zostało rannych.<br>Inni świadkowie twierdzą jednak, że słyszeli dwie eksplozje. - Usłyszałem najpierw potężny wybuch, a chwilę potem drugi, już słabszy - opowiadał 30-letni <name type="person">Siergiej Pyslaru</>, który w czasie eksplozji przejeżdżał akurat w pobliżu. Są i tacy, którzy mówią, że eksplodował samochód-pułapka. Wszyscy zgodnie opisują miejsce tragedii.<br>- Na ulicy leżały szczątki ludzi... Widzieliśmy ciężko rannych, którzy nie mieli sił, by się podnieść, a my nie wiedzieliśmy, jak im pomóc - mówił 29-letni <name type="person">Aleksiej Borodin</>.<br>- Wokół leżeli ranni i zabici, niektórym ludzie próbowali robić