Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o zdrowiu, szkole
Rok powstania: 2001
razie czego.
No jest, jest.
I tam jedzie no ja wiem, ze dwanaście albo trzynaście osób ich się uzbierało. Dziewiętnaście złotych od miejsca, więc mówię, taniej niż na kempingu i i rodzice są dosyć zadowoleni, a Mateusz z Grzegorzem będą albo u tych naszych znajomych tam nocowali i że no w razie czego żeby była ta opieka dorosłego, albo będą w przyczepie nad samym jeziorem. Tak żeby oni mieli blisko. Żeby tam Grzegorz zrobił im zakupy, żeby przywiózł, no jakby coś się działo, żeby coś pomógł, a jednocześnie żeby był na tyle daleko, żeby oni byli sami. Tak że... No to tyle na
razie czego.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No jest, jest.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;I tam jedzie no ja wiem, ze dwanaście albo trzynaście osób ich się uzbierało. Dziewiętnaście złotych od miejsca, więc mówię, taniej niż na kempingu i i rodzice są dosyć zadowoleni, a Mateusz z Grzegorzem będą albo u tych naszych znajomych tam nocowali i że no w razie czego żeby była ta opieka dorosłego, albo będą w przyczepie nad samym jeziorem. Tak żeby oni mieli blisko. Żeby tam Grzegorz zrobił im zakupy, żeby przywiózł, no jakby coś się działo, żeby coś pomógł, a jednocześnie żeby był na tyle daleko, żeby oni byli sami. Tak że... No to tyle na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego