rozpoczął na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Długo przemyśliwałem, zanim podjąłem decyzję. Marynarka handlowa wywietrzała mi z głowy na rok przed zdaniem matury. Podobała mi się też architektura, ale z matematyką byłem na bakier. Na żadne działy pedagogiczne pójść nie byłem w stanie, bo ani cierpliwości, ani przekonania w tym kierunku nie miałem. I tak powoli drogą eliminacji pozostała mi tylko medycyna, bo ojciec i matka, ciotka i wuj byli lekarzami, a ja tak jakoś nasiąkłem tą atmosferą.<br>Studia przerwała II wojna światowa. We wrześniu 1939 roku przekroczył granicę Rumunii jako uchodźca cywilny i w ambasadzie w Bukareszcie zgłosił