Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 07.13
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 07.13
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
prezes spółki, Piotr Juźków twierdzi, że Zaręba w ogóle nie pracował w CL Park. - On nigdy nie miał umowy o pracę. Nie biorę odpowiedzialności za to, co opowiada - tłumaczy.
Zaręba, który poznał Wieczerzaka w areszcie, spotkał go z Piotrem Głowalą. Ten ostatni, wraz z Zarębą, był zamieszany w aferę w wadowickim Ponarze. Prokuratura oskarżała ich o wyprowadzenie pieniędzy z tej spółki.
W maju Piotr Głowala zjawił się u szefa XIV NFI Janusza Lazarowicza i zaczął go szantażować. Twierdził, że jest przedstawicielem Wieczerzaka, który w zamian za nieujawnienie kompromitujących faktów domaga się pieniędzy. Miały one być rekompensatą za zyski, jakie Wieczerzak miał
Zaręba, który poznał Wieczerzaka w areszcie, spotkał go z Piotrem Głowalą. Ten ostatni, wraz z Zarębą, był zamieszany w aferę w wadowickim Ponarze. Prokuratura oskarżała ich o wyprowadzenie pieniędzy z tej spółki.
W maju Piotr Głowala zjawił się u szefa XIV NFI Janusza Lazarowicza i zaczął go szantażować. Twierdził, że jest przedstawicielem Wieczerzaka, który w zamian za nieujawnienie kompromitujących faktów domaga się pieniędzy. Miały one być rekompensatą za zyski, jakie Wieczerzak miał
prezes spółki, <name type="person">Piotr Juźków</> twierdzi, że <name type="person">Zaręba</> w ogóle nie pracował w <name type="org">CL Park</>. <q>- On nigdy nie miał umowy o pracę. Nie biorę odpowiedzialności za to, co opowiada</> - tłumaczy.<br><name type="person">Zaręba</>, który poznał <name type="person">Wieczerzaka</> w areszcie, spotkał go z <name type="person">Piotrem Głowalą</>. Ten ostatni, wraz z <name type="person">Zarębą</>, był zamieszany w aferę w wadowickim <name type="org">Ponarze</>. Prokuratura oskarżała ich o wyprowadzenie pieniędzy z tej spółki.<br>W maju <name type="person">Piotr Głowala</> zjawił się u szefa <name type="org">XIV NFI</> <name type="person">Janusza Lazarowicza</> i zaczął go szantażować. Twierdził, że jest przedstawicielem <name type="person">Wieczerzaka</>, który w zamian za nieujawnienie kompromitujących faktów domaga się pieniędzy. Miały one być rekompensatą za zyski, jakie <name type="person">Wieczerzak</> miał
