Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
Do żłobka!... Tego tylko jeszcze brakowało! W obecnej sytuacji!... Żona!... Myśl o żonie w mgnieniu oka otrzeźwiła go niemal całkowicie. Zatrzymał się i odebrał ramię milicjantowi, który puścił go bez oporu, zwiedziony jego dotychczasowym łagodnym zachowaniem. Sądził, że chce może tylko zapalić papierosa albo coś w tym rodzaju...
Lesio nie wahał się ani sekundy. Jak spłoszony jeleń skoczył w bok i pognał przed siebie, kładąc w nogi wszystko, na co go było stać, nie bacząc, iż biegnie w kierunku przeciwnym rodzinnemu domowi. Dawno już umilkł za nim tupot butów milicjanta, kiedy wreszcie zatrzymał się, znacznie bliższy Bielan niż Mokotowa, na którym mieszkał
Do żłobka!... Tego tylko jeszcze brakowało! W obecnej sytuacji!... Żona!... Myśl o żonie w mgnieniu oka otrzeźwiła go niemal całkowicie. Zatrzymał się i odebrał ramię milicjantowi, który puścił go bez oporu, zwiedziony jego dotychczasowym łagodnym zachowaniem. Sądził, że chce może tylko zapalić papierosa albo coś w tym rodzaju...<br>Lesio nie wahał się ani sekundy. Jak spłoszony jeleń skoczył w bok i pognał przed siebie, kładąc w nogi wszystko, na co go było stać, nie bacząc, iż biegnie w kierunku przeciwnym rodzinnemu domowi. Dawno już umilkł za nim tupot butów milicjanta, kiedy wreszcie zatrzymał się, znacznie bliższy Bielan niż Mokotowa, na którym mieszkał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego